Kryminogenne dzieje OWS

Ostatnio wpadł mi w ręce artykuł z lat 80tych z jakiejś gazety odnośnie OWS.Przepełniony zwrotami wręcz hostorycznymi ! Np gdy owy dziennikarz pisze o zwiedzaniu obiektów zależne od przydzielonego na kartki paliwa.To żaden żart,jakby ktoś chcial to podważyć.

Ale do rzeczy.W tym kilkustronnicowym artykule poruszany jest temat wykorzstania schronow do celów ..ZŁYCH
Piszą coś o gwałcie i morderstwie w schronie w Rudzie Śląskiej.Z drugiej strony słyszę o jakimś pedofilu co dzieci zaciąga do schronów,potem afera z tymi satanistami.No kurde,no!
Jak to się ma na mapie? o czym mowa i gdzie ?
Serio jest aż tak źle ? (chociaż gazetka którą dzierżę w dłoni,mówi,że schrony są super bezpieczne i MO nigdy ma zgłoszeń odnośnie tego)

Na Żabich dołach, ukrywał sie kiedys pedofil. Przy schronie przy torach, a że są dwa to nie wiem który.

N o i kochłowice. Jak sie wchodzi do tej izby gdzie zamordowali ta parę, to nawet jakbyś nie wiedział co tam zaszło miałbyś dziwne uczucie. Brrr do dzis mam ciarki.

pzdr

a który to jest w Kochłowicach? p.o. Szyb Artura,tak ?

tak, Szyb Artura. tylko ja pamiętam,że to były lata 90-te, nie 80-te

94-96 bodaj

[link widoczny dla zalogowanych]

W tym artyule co mam,to chodzi o coś innego,cytuję:

"był jeden przypadek,że w bunkrze przy ul.Kokota znaleziono ciało zgwałconej,zamordowanej kobiety.Sprawca został ujęty"

mowa tu o Rudzie Śląskiej

Witam

Schron w którym było te satanistyczne morderstwo, to schron Nr44 p. o. "Szyb Artura"

W środku nadal są "pamiątki" po tym wydarzeniu. Problem polega na tym, że niestety "różni" ludzie interesują się schronami. Mowa tu szczególnie o satanistach, neonazistach, narkomanach itp... Niestety władze nie bardzo się tym interesują. Starczyłoby tylko zamurować te obiekty...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

z tym murowanie to nie wiem czy to aż tak dobry pomysł,bo co jak co,w schronach najbardziej lubię,że można sobie do nich wejść Grey_Light_Colorz_PDT_15

A jak będę chciał kogoś zabrać,to mam dobrą miejscówkę.... nie,to nie było śmieszne :/

Pewnie, że też lubię zwiedzać wnętrza, ale trzeba się liczyć z tym, że bunkry będą odwiedzane przez nie tylko pasjonatów fortyfikacji, ale i ludzi których wymieniłem we wcześniejszym poście.

Zwiedzając fortyfikacje nie chciałbym na takiego kogoś natrafić, a poza tym to we wnętrzach poza śmieciami i często okopconymi ścianami nic niema Grey_Light_Colorz_PDT_13

no ale jakiś klimacik jest,no i nawet bez wyposażenia moga być ciekawe.Można robić "o tutaj była laweta,oo tutaj było to,a to pewnie było tym" Grey_Light_Colorz_PDT_15

poatym jak nie bunkry,to pustostany czy inne ruiny.Zawsze się znajdzie miejsce odosobnienia dla jakichs baranów głupkowatych Grey_Light_Colorz_PDT_15

No w sumie masz racje, ale te obiekty powinny być już wcześniej jak nie zamurowane, to zamknięte żeby uniknąć tego typu sytuacji oraz ocalić wyposażenie, co znacznie ułatwiło by remont Stowarzyszeniu.

Teraz jest jeszcze ciekawiej, coraz więcej obiektów jest zamieszkałych. Jak wchodzę to mam dreszczyk, dostanę w łeb czy nie ? Grey_Light_Colorz_PDT_06

To żeby się upewnić że nikt Ci nie da w łeb, to przed wejściem powrzucaj granaty przez strzelnice Grey_Light_Colorz_PDT_07

A jak nie masz granatów, to przynajmniej petardy. Polecam bardzo mocne i popularne "ACHTUNGI"

Oj lepiej nie , bo raz zdetonowałem takie ustrojstwo. Huk był niesamowity, aż znienacka wyskoczył patrol policji (ciekawe kto zakablował, hhmm - ja wiem doskonale). Trzeba było Greka udawać, że nie ja odpaliłem tej petardy. Ale stare dzieje Grey_Light_Colorz_PDT_19