Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany:
Czw 13:09, 28 Maj 2009 |
|
|
|
Witam!
W imieniu własnym, mojej żony oraz całej GRH „Karpaty” chciałem podziękować chłopakom ze „Skorpiona” za niesamowitą przygodę jaka był wyjazd epokowymi Willys-ami na Monte Cassino oraz szlakiem 2 KP.
W tej niesamowitej wyprawie wzięły udział 2 grupy: stowarzyszenie „Skorpion” kultywujące tradycje Pułku 4 Pancernego „Skorpion” oraz GRH „Karpaty” odtwarzający 3 batalion 3 DSK, łącznie 20 osób z całej Polski (Kluczbork, Opole, Rzeszów, Śląsk, Warszawa, Gdynia). Była wśród nas także jedna „Pestka”, która dzielnie dotrzymywała nam kroku podczas całej wyprawy i udowodniła, że nie był to wyjazd typowo „męski”. Kto był, ten wie =)
O tym, co zwiedziliśmy i przeżyliśmy, dużo by pisać, pewnie czasu i miejsca by nie starczyło ale w wielkim skrócie wyglądało to tak:
Pierwsze 4 dni spędziliśmy na Monte Cassino - zwiedziliśmy całe pole bitwy (tu podziękowanie dla Krzyśka), klasztor, miasto Cassino, uczestniczyliśmy w obchodach w Acquafondata, Piedimonte i na cmentarzu na Monte Cassino. Warto tutaj podkreślić, że pole bitwy „zdobywaliśmy” w pełnym ekwipunku i z bronią, a upał jak na słoneczną Italię przystało powodował, że mieliśmy maleńką namiastkę tego, co przeżywali nasi chłopcy. Przez te cztery dni pobytu w tym klimatycznym miejscu – Monte Cassino, wiele czasu spędzaliśmy na owocnych rozmowach z weteranami, którzy goszcząc nas iście po królewsku =) dali nam solidną i niezapomnianą lekcję prawdziwej historii.
Druga cześć naszej wyprawy to podróż 4 Willy-sami szlakiem 2 Korpusu (w tym miejscu ukłon dla właścicielów, a zarazem kierowców tych niesamowitych pojazdów). Przez kilka dni zrobiliśmy ok. 1300 km odwiedzając miejsca pobytu oraz walk Polskich żołnierzy w tym też i 2 cmentarzy: Loreto i Bolonii, gdzie leży około 2500 żołnierzy, a na każdym grobie zapaliliśmy świeczkę.
Nasza trasa wiodła przez Apeniny i wzdłuż Morza Adriatyckiego przez miejscowości najbardziej strategiczne dla nas: Pescara, Ortona, Potenza Picena, Ancona, Loreto, Imola, Bolonia no i jeszcze kilka innych. Obfitowała w wyjątkowe spotkania z misiowymi władzami, ludnością, były chwile radości i chwile wzruszeń.
Dla przykładu ostatniego dnia zostaliśmy ugoszczeni w typowym gospodarstwie włoskim w jakim biwakowali nasi żołnierze. Położone jest obok miasteczka Imola, które zostało wyzwolone przez polaków z 5 KDP – miłym zaskoczeniem było dla nas kiedy okazało się, że właściciel jest posiadaczem Willy-sa i kolekcjonerem pamiątek po żołnierzach polskich, w tym posiadaczem oryginalnej II wojennej flagi polskiej żołnierza, który walczył pod Monte Cassino. Historia tej flagi jest dosyć ciekawa, bowiem po walkach o Monte Cassino została przekazana amerykańskim żołnierzom z 36 Dywizji Piechoty jako souvenir i talizman, z którym to żołnierze walczyli w południowej Francji podczas operacji Dragon, a następnie została zakupiona w USA przez naszego gospodarza i w ten sposób trafiła z powrotem do Włoch.
W sumie z wszystkich aparatów jest kilka tysięcy fotek, po uporządkowaniu postaram się jakieś zamieścić.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany:
Czw 23:08, 04 Mar 2010 |
|
|
|
Dzieki Hubert za recenzje,hej.
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|