Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum ProFortalicium Strona Główna
->
Historia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum wewnętrzne, zamkniętę
----------------
Piknik Forteczny Świętochłowice
Nasze imprezy
Forum ogólnodostępne
----------------
Imprezy, ogłoszenia itp.
Fortyfikacje
Nasza księgarnia
Modelarnia
Pytania i uwagi
Ciekawostki
Towarzyski
----------------
Say hello ; )
towarzyskie - Hyde Park
Projekty i schematy
Humor i rozrywka
Napisz do administratora
Archiwum
----------------
Giełda; Nasze Oferty
Z innej beczki
Historia
Relacje z budowy modeli
Archiwum
Regulaminy, umundurowanie oraz historia
Nasze imprezy
Regulaminy, umundurowanie oraz historia
Offtopic
Dział ogólny
wydarzenia
ekwipunek
organizacyjne
'Grupa Operacyjna Śląsk'
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pon 23:32, 26 Gru 2005
Temat postu:
w koszarach 75pp w Chorzowie pozostało sporo sprzętu - w tym broni (przejęli ją członkowie samoobrony powstanczej) - więc jej nie wywieziono (dobytku pozostawionego w koszarach pilnowała straż złożona z harcerzy)
IwoJima
Wysłany: Pon 23:03, 26 Gru 2005
Temat postu:
Witam.
W kwestii wycofywania się wojsk fortecznych z pozycji pragnę dodać jeden ważny szczegół. Owe wojska nie posiadały etatowych taborów! Poprostu nie przewidziano ich w planie mobilizacyjnym. Wspomina o tym m.in. Przemsza. Tak więc zarówno z barku taborów(improwizowano je na szybko) jak i małej ilości czasu na ewakuacje(nie przewidzianą w tak krótkim czasie!) wojska forteczne wycofały się z pozycji umocnionej w pewnym nieładzie i bez większej ilości amunicji. Zniszczono nawet część uzbrojenia, którego nie dało się zabrać, zdemontować. Nie było to raczej szkolne wycofanie się na z góry upatrzone pozycje. Nie należy o tym fakcie zapominać. Może i stąd te relacje o masie wojska z dobytkiem transportowanym na improwizowanych środkach.
Pozdrawiam
Piotr
Gość
Wysłany: Pon 19:49, 26 Gru 2005
Temat postu:
Przychylam sie do opinii "Wędrowca..." - wojsko wycofywało sie w sposób zorganizowany, zapierając ze soba całoą broń, wiec podejrzewam,ze o to właśnie chodzi (ze schronów zabierano rkm-y) i.t.p. Mam wątpliwości co do tego "innego dobra" - co by to miało być - ruchomości? mundury garnizonowe? cenne przedmioty codziennego użytku? - w Chorzowie naprzykład kadra pozostawiła dobytem w mieszkaniach - jego rozgrabieniem zajecia się ludnośc cywilna, zabierając co sie da (a po kilku dniach oddajac na polecenie okupanta, grozacego śmiercisa za grabiez właśności "pańtwowej") - zresztą PRZED wojną wycofano na Wschód rodziny urzędników i wojskoych - PRZED wojskiem! (potwwierdzają to relacje) -co chcieliz abrać, zabierali juz wtedy, wiec wojsko boza bronia nie miało czego zabierać
Gość
Wysłany: Czw 21:19, 22 Gru 2005
Temat postu: Re: Relacje z odwrotu wojska z OWŚ
[quote="maciek jasny"] Opisywano je jako kolumny niosące pełno broni, amunicji i innego dobra. quote] z takim stwierdzeniem nigdzie się nie spotkałem; może chodzi o kolumny toborowe pęczniejące z każdym kilometrem przebytej drogi? ale to nie jest charakterystyczne li tylko dla GO Śląsk, ale dla wszystkich manewrów odwrotowych wojsk tej kampanii. tego typu opisy, mozna zlaeźć w każdej pozycji nt wrzesnia a zdjęcia potrzaskanych taborów wśród trupów padłych koni jest wiele w internecie. Opisów przemarszów można szukać w pozycjach wymienionych przez kolegów, a na ich trasach zwykle mnóstwo było porzuconego wszelakiego dobra, zwłaszcza przy końcu epopei wojennej GO w rejonie Tomaszowa Lubelskiego porzucano wszelkie tabory za wyjatkiem bojowych (czyli np. jaszcze amunicyjne, biedki transportowe, etc.) by łatwiej było wyrwać sie z okrążenia
pozdr
w
Gość
Wysłany: Czw 7:46, 22 Gru 2005
Temat postu:
M.Krwawicz "Ślaska reduta"
Prace
A.Szefer "Śląski Wrzesień 1939" i P.Dubiela "Wrzesien 1939r. na Ślasku" pomijają raczej działania wojska,skupiajac sie na obronie powstańczej
Gość
Wysłany: Wto 17:44, 20 Gru 2005
Temat postu:
Jan Przemasza Zieliński - wszystkie pozycje tego autora o wrzesniu 39 (Księga wrześniowej chwały pułków ślaskich tom I i II, Śląski front 39, Żołnierz nie odszedł bez walki i wiele innych mniejszych lub większych dzieł)
Władysław Steblik - "Armia Kraków"
Pelc, Piastowski - "Wisła ruszyła o świcie"
Franciszek Kłaput - Wspomnienia kaprala" - pozycja dyskusyjna
i wiele innych spisanych relacji naocznych świadków.
YeS
Wysłany: Wto 14:59, 20 Gru 2005
Temat postu: Relacje z odwrotu wojska z OWŚ
W książkch o walkach na Ślasku w 1939 są wzmianki o ewakułujących się wojskach. Opisywano je jako kolumny niosące pełno broni, amunicji i innego dobra. Czy ktoś podpowie, gdzie konkretnie znaleść te relacje????
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin