Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum ProFortalicium Strona Główna
->
towarzyskie - Hyde Park
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum wewnętrzne, zamkniętę
----------------
Piknik Forteczny Świętochłowice
Nasze imprezy
Forum ogólnodostępne
----------------
Imprezy, ogłoszenia itp.
Fortyfikacje
Nasza księgarnia
Modelarnia
Pytania i uwagi
Ciekawostki
Towarzyski
----------------
Say hello ; )
towarzyskie - Hyde Park
Projekty i schematy
Humor i rozrywka
Napisz do administratora
Archiwum
----------------
Giełda; Nasze Oferty
Z innej beczki
Historia
Relacje z budowy modeli
Archiwum
Regulaminy, umundurowanie oraz historia
Nasze imprezy
Regulaminy, umundurowanie oraz historia
Offtopic
Dział ogólny
wydarzenia
ekwipunek
organizacyjne
'Grupa Operacyjna Śląsk'
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Darek
Wysłany: Śro 19:54, 07 Lis 2012
Temat postu:
Hm...tak sobie myślę i moim Bytomiu...skoro taki polski, to dlaczego w wyborach parlamentarnych tak silny sukces NSDAP? Dlaczego wcześniej tak silny w skali całych Niemczech rozwój SA?
Znam wielu starych mieszkańców Bytomia i wiem, że przynajmniej w XX wieku polsko to tu nie było...
Gość
Wysłany: Wto 22:24, 06 Lis 2012
Temat postu:
Pochodzenie nie miało znaczenia jeśli chodziło o kwestię władztwa nad danym terenem chociażby w średniowieczu. Albo miało się siłę w postaci wojska aby utrzymać dany teren albo nie. To, że na Śląsku przez kilka wieków nieźle radziła sobie dynastia Piastów to nie znaczy od razu, że reprezentowała interesy polskie! Każdy z piastów dbał o własne interesy bądź jeśli trafiła mu się korona Polski o interesy własnej dynastii. To nic dziwnego ani wyjątkowego w skali europejskiej.
Co do wielokulturowości to wielonarodowość to także zbiór wielu kultur. Inne obyczaje, niekiedy religia, tradycje, mentalność itd. Inna kwestia jeśli chodzi o hermetyczność pewnych środowisk. Zresztą to temat rzeka.
Wróćmy do meritum czyli do kwestii terminu "zagłębie".
Leszek
Wysłany: Wto 17:41, 06 Lis 2012
Temat postu:
czysta polszczyzna tam jest bo indian po 45 roku zastąpili zabużanie ;p
Gość
Wysłany: Wto 16:32, 06 Lis 2012
Temat postu:
Zauważ, że pisałem o wpływach niemieckich i czeskich. Publikacje pruskie z końca XVIII wieku wielokrotnie podkreślają polski charakter Bytomia. Prosiłbym o dokładne czytanie.
Na tej samej podstawie mogę powiedzieć, że nie ma sondażu z X wieku dotyczącego określenia: "jestem multikulti". Niemcy siedzieli daleko za Łabą w tamtym okresie, a językiem używanym na tym terenie był zachodniosłowiański dialekt. Władcami Śląska przez stulecia byli polscy dynaści.
II RP była państwem wielonarodowym, ale niekoniecznie wielokulturowym. Multikulti, to ideologiczny wymysł z XX wieku. Podobnie jak internacjonalistyczne brednie. Ludzie nie powstali z niczego. Są jakiejś narodowości. Bycie Polakiem nie oznacza, że nie można być warszawiakiem, scyzorykiem, Ślązakiem albo Kujawianinem. Jedno z drugiego wynika.
Gość
Wysłany: Pon 22:40, 05 Lis 2012
Temat postu:
Bytom od zawsze polski ?? Polecam przewertowanie publikacji dotyczących średniowiecznych dziejów Górnego Śląska. Na tych terenach mamy do czynienia przede wszystkim z wpływami czeskimi, niemieckimi oraz polskimi. Pokaż mi sondaż z X w., gdzie mieszkańcy Bytomia mówią: "My są Polacy a Niemców i Czechów to my w talerzu żurku utopić możemy".
Dla mnie najważniejsza zawsze będzie moja mała ojczyzna - Zagłębie.
Co do wielokulturowości to nie jest nowomowa. Polecam Ci chociażby lekturę dwóch spisów powszechnych, które miały miejsce w II RP w latach 20-tych i 30-tych.
Gość
Wysłany: Pon 19:29, 05 Lis 2012
Temat postu:
Przecież Bytom od zawsze był polskim miastem. Tutaj mówiło się najczystszą polszczyzną w okolicy z racji powiązań handlowych z Polską. Fakt panowania czeskiego i pruskiego nie zmienił tego przez wieki. Sukcesy germanizacji miały miejsce dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Z ta wielokulturowością, to nie przesadzajmy. Taka nowomowa, która pomału wychodzi z mody. Po prostu nie można być wszystkim i niczym. Człowiek może być przywiązany do swojego regionu, ale zawsze będzie miał "tę Dużą Ojczyznę". W którąś stronę człowieka jednak ciągnie mocniej.
Gość
Wysłany: Sob 19:57, 03 Lis 2012
Temat postu:
Ano mamy po swojej stronie Brynicy problemy duże i małe. Różnorakie:) Ja wychodzę z założenia, że warto dbać o rzetelną wiedzę na temat własnych przysłowiowych "czterech kątów" bądź jak kto woli małej ojczyzny. Bo czy Ślązakowi nie otwiera się nóż w kieszeni kiedy słyszy z tych czy innych ust, że: Bytom był od zawsze polskim miastem - albo - Piastowie mówili tylko i wyłącznie po polsku ? Do dzisiaj niestety mamy problem z wielokulturowością i z zachłannością małego dziecka mitologizujemy wszystko tak aby zrobiła się z tego baśń o złych i dobrych.
Darek
Wysłany: Sob 18:11, 03 Lis 2012
Temat postu:
Hmm...jakieś dziwne problemy tam macie...
Dobrze, że tu Oberschlesien...
Gość
Wysłany: Sob 18:08, 03 Lis 2012
Temat postu: Nazwa "Zagłębie Dąbrowskie"
Ja w kwestii techniczno-historycznej. Niedawno Sejmik Województwa Śląskiego, miasto Będzin, gmina Psary i nie wiem czy przypadkiem też nie powiat będziński (ale w tym przypadku nie mam potwierdzenia) uczcili Naczelnika Kopalń w Królestwie Polskim - Józefa Patrycjusza Cieszkowskiego herbu Zerwikaptur. W uchwale czytamy: „
Sejmik Województwa Śląskiego uchwala: § 1. Przyjmuje się oświadczenie w sprawie uczczenia Józefa Patrycego Cieszkowskiego (1798-1867), twórcy Zagłębia Dąbrowskiego, Naczelnika Kopalń w Królestwie Polskim, w 145. rocznicę Jego śmierci, stanowiące załącznik do uchwały
”. I wszystko byłoby dobrze i bez zarzutu gdyby nie to, że uchwała ta i jej "kalki" przyjęte przez zagłębiowskie miejscowości nie zawierały poważnego błędu. Otóż Cieszkowski
nie był
twórcą pojęcia "Zagłębie Dąbrowskie" (sic!) Jemu przypisuje się powołanie do życia w XIX w. terminu "zagłębie". Terminu
tylko i wyłącznie
o charakterze geologicznym !! Stąd zapis z małej litery i bez jakichkolwiek określeń. Dopiero z czasem termin ten ewoluował do potocznego pojęcia o charakterze geograficznym. Stało się to po koniec wspomnianego XIX w. Cieszkowski nie miał z tym nic wspólnego ! Dlatego Panie i Panowie gdyby ktoś chciał pisać w swoim tekście, w jakimś jego fragmencie o genezie Zagłębia Dąbrowskiego to proszę niech na miłość boską nie kopiuje radosnej twórczości naszych urzędników. Z góry dziękuję.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin