Schrony linii b1 b2 Niwiska Górne - Trębaczew - Dylów Szlach

Witam. Mam pewien problem więc zapytam tutaj. Studiując artykuł Pana M. Śledzińskiego z Infortu o schronach linii b1 b2 między Burzeninem a Działoszynem postanowiłem, zgodnie z sugestią Pana Śledzińskiego poszukać kolejnych "bunkrów" w terenie. Odnalazłem kilka sztuk schronów nie zinwentaryzowanych w tym artykule. Ale mam problem ze schronami w Niwiskach Górnych oznaczonymi w artykule jako nr 1 i 2. Nie mogę ich znaleźć. Co prawda napisane jest, że nr 1 jest słabo widoczny a 2 zasypany (czy znajduje się on na prywatnej posesji?) Zauważyłem, że autor tego artykułu jest członkiem stowarzyszenia Pro Fortalicium więc może zagląda na to forum i mi pomoże Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ten sam temat opisałem na innym forum: lodz-eksploracja

Odnalezione schrony zaznaczyłem także w mapce google, która widnieje w moim profilu.

Pozdrawiam użytkowników forum

Jeśli mapka nie chciałaby się włączyć - chętnie prześlę adres mapek w PW.
johny

Witam serdecnie

Najlepiej chyba bedzie, jak ja odpowiem. Otóż Pan Maciej Śledziński kiedyś zapisał siędo naszego Stowarzyszenia (popierany prez byłego czlonka Jerzego Sadowskiego), płaci składki i na tym się jego działalność kończy. Aha, czasami nas jeszcz gdzies tam krytykuje. Najlepiej by było, żeby zrezygnował z członkostwa, ale to wolny kraj...

Podejrzewam, że podobnie jak wielu "znawców tematu" byc może pisząc wspomniane opracowanie nwet nie był w terenie. Radziłbym więc podchodzić do jego informacji badzoostrożnie i sceptycznie.

Podrowienia

Dariusz Pietrucha

Ja natomiast, z racji zinwentaryzowania tego co potocznie nazywa się b-2 na Górnym Śląsku i Zagłębiu dodam, że w przypadku linii polowych, budowanych w 1944 roku, jest strasznie ciężko znaleźć poszczególne obiekty. Przede wszystkim zbyt łatwo je zniszczyć (zwłaszcza kochbunkry). Na Śląsku stanowią w miarę ciągłą linię (Opole-Siewierz-Żywiec), jednakże w pozostałych odcinkach oparte są na stutzpunktach odległych od siebie nieraz o wiele kilometrów. Bez pomocy ludności miejscowej odnajdywanie kolejnych obiektów może być niemożliwe. Niestety, ci ostatni nadal boją się przyznać, że coś rozebrali, więc często udają, że nic takiego w okolicy nie istniało. Przede wszystkim radzę więc odpytywać miejscowych ludzi, wiedzą więcej niż nam się wydaje, tyle, że nie zdają sobie sprawy z wagi tej informacji.

pozdrawiam

Muszę przyznać, że to opracowanie jest bardzo w porządku, choćby z tego względu że było niejako pierwszym traktującym o tym problemie. Odnalazłem sporo schronów wymienionych w tym artykule (+ wiele schronów nie zaznaczonych). Jak to bywa w temacie fortyfikacji linii b1 b2 - problematyka ta jest traktowana po macoszemu więc trzeba samemu trochę się wysilić i najpierw pozbierać informacje z różnych źródeł (polecam mapki kolegi art_noise - łatwo je znaleźć w google) oraz tak jak napisał Simon pytać miejscowych. Niestety tak jak dokładnie napisał Simon wiele schronów zostało zniszczonych lub jak w przypadku RS58 po prostu zasypanych.

Postanowiłem zinwentaryzować schrony linii b1 i b2 w łódzkiem, więc jakby ktoś miał jakieś informację to proszę o kontakt. Służę również swoją pomocą.

Pozdrawiam
johny