Da się coś z tego zrobić?

Da się te rzeczy przerobić tak, by do Was pasowały? A może już pasują?

SAPERKA:

CHLEBAK:

SZELKI:(francuskie :/)

PASEK DO MAUSERA:

PAS:(niestety brytyjski)

PASEK DO ŁADOWNIC(także brytyjski):

ŁADOWNICE PODWÓJNE:

ODLEWY ALUMINIOWE MAUSER POLSKI:

[link widoczny dla zalogowanych] Czy to jest odpowiedni model helmu?

specem od rekonstrukcji września nie jestem ale wiem tak:

Odlew wprawić w kolbe czecha lub kopie łoża do polskiego kbk, pomalowac czarna matowa farba i bron juz masz do reko, pasek sie nadaje z tego co wiem.

Ładowice - musisz mieć 3 sztuki takich, i uszyc lub poprosic kogos - np Michała Cieślika żeby Ci to ładnie przeszył na 2 trzy-komorowe.

Szelki francuskie to swietne szelki do rekonstrukcji kawalerii polskiej, na piechote z tego co wiem nie pasują.

Brytyjske rzeczy pasują tylko do PSZ/Z - na wrzesien odpadają zupełnie.

Chlebak czeski - słyszałem ze po odpruciu tych szlufek z przodu jest ok... ale to ktos powinien lepiej poinformowany zabrać głos.

Łopatka piechoty odpada, albo scinane LWP albo oryginał.

a co do helmu na allegro?

To jest wz. 50 i niestety odpada, musi byc wz.31 tzw salamandra lub francuski Adrian - jesli zamierzasz byc kawalerzysta, ale GRH GO Śląsk to piechota akurat ;p

chlebak sienie nadaje, totalny fant na odpie*** za przeproszeniem, idzie tanim kosztem uszyc ładny chlebak. Wystarczy tylko kupic torbe sanitarna LWP z brezentu. odlew i pasek sie nadaja, reszta niestety nie.
Saperke przerobic mozna z saperki lwp nieskaladnej, po uwczesnym ztuningowaniu i wprawieniu w trzonek ktore produkuje nasz kolega Michal Sindera.
Pas moze byc powojenny, szyty, badz powoijenny nitpowany ale nielakierowany. Zabke i ramke zakupic mozna na [link widoczny dla zalogowanych]
Plecak to kostka tuz powojenna z klapkami pod klapa. Charakterystyczna rzecz.
Koc amerykanski, chodza po 70 zł na allegro. Helm i bagnet oryginalny, helm po renegeracji.

pzdr

Czy macie jakieś dokładniejsze informacje odnośnie saperki lub zdjęcie?
Może być taki Czechosłowacki? [link widoczny dla zalogowanych]

Znalazłem taki oto chlebak na Allegro(piszą że WP'39):
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyszukałem także zestaw ładownic: [link widoczny dla zalogowanych]

Menażka(ponoć polska, powojenna):
[link widoczny dla zalogowanych]

Manierki(która odpowiednia?):
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Furażerka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Kurtka KBW(piszą, że rozmiar jest mocno zaniżony):
[link widoczny dla zalogowanych]

Bryczesy KBW:
[link widoczny dla zalogowanych]

Buty:
[link widoczny dla zalogowanych]

Z przedmiotów do których są podane linki
czeski chlebak sie nie nadaje - po prostu jest inny.
Ładownice do Mosina owszem, ale nie warto przepłacać
Menazka wygląda na dobrą
'środkowa" manierka jest niemiecka, wiec odpada. Natomiast tzreci linkdomanierki jest ok - z tym,ze manierka kosztuje 10 pln, do tego7 pln za transport - mozna kupić duuużo taniej
Zamiast furażerki lepiej od razu kupic rogatywkę polową

[link widoczny dla zalogowanych]

Codobutów - lepiej "opinacze" niż "desanty

tak, manierki to takie jak ta trzecia, ale warto z AMW kupic takie z których mozna pic w cenie 7-10 zł bez przesyłki ;p

Ładownice są ok, kwestia przeszycia (Michał to dobrze robi, i tanio)

Menażka raczej dobra, data wydaje sie ok.

I podzielam opinie ze opinacze pokonują desanty w 100% oraz rogatywka to lepsze wyjscie niz furażerka.

dodam,że wg oceny bardziej ode mnie doswiadczonych rekonstruktorów, Lancier, którego rogatywka jest wystawiona na Allegro pod podanym przeze mnie linkiem, wykonuje najlepsze dostępne w obecnej chwili repliki umundurowania

tylko moga wyjsc rozne odcienie, tzn rogatywka brazowa a mundur kbw zielony.

pzdr

powiedzmy ze jestem troche ogrniczony pod względem ekonomicznym...80 zł za rogatywkę to trochę...drogo :]

nikt nie mowil ze rekonstrukcja jest tania. Wiesz na co sie decydujesz. Rekonstruuje sie w miare wiernie oryginalom, nie robi sie "wojska św Jadwigi" Grey_Light_Colorz_PDT_15

pzdr

Powoli, nie wszystko od razu, dziś coś, jutro co innego, za miesiac rogatywka i powolutku do celu... o to w tym chodzi ;p

Gdyby to polegało na wydaniu paru tys 'z ręki' za najdrozszy osprzet to by nie miało klimatu, to zbieranie, główkowanie i kombinowanie jest równie fajne jak sama rekonstrukcja wierz mi ;p

jak pisalem - sam kompletuję umundurowanie i oporządzenie od kilku miesiecy - cierpliwość to chyba najważniejsza obok dociekliwosci cecha przydatna w rekonstrukcji

fakt też zbieram powolutku ekwipunek z pół roku już -cierpliwoosć to dobra cecha pozwala zaoszczędzić ładnych pare złotych