Forum ProFortalicium Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Witam.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ProFortalicium Strona Główna -> Say hello ; )
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Wto 0:31, 07 Gru 2010 Powrót do góry





Mam na imie Marcin.Od zawsze interesuje sie historia glownie 2WS,jednak nie to jest moim oczkiem w glowie.Moim glownym hobby sa stare zegarki z duzym nastawieniem na egzemplarze wojskowe roznych formacji bojowych(glownie niemieckich) z okresu 2WS poczawszy od malych narecznych przez kieszonkowe po kokpitowe z samolotow i pojazdow naziemnych.Zarejstrowalem sie glownie z mysla poszerzeznia informacji w kategori wyposarzenia zolnierza w ktorego sklad wchodzily wlasnie sluzbowe zegarki . Niby malo dostrzegane na nadgarstkach, jednakze sa wazna czescia wyposarzenia czesto widniejace w rubrykach chociazby soldbucha.
Sonder
PostWysłany: Wto 10:08, 07 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 27 Sty 2006

Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Zbrosławice

Witam!

Zegarki, ciekawy temat, może pochwalisz się zbiorami Grey_Light_Colorz_PDT_19 Szczególnie jestem ciekaw tych niemieckich żołnierskich zegarków.

Pozdrawiam
Dawid
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 11:09, 07 Gru 2010 Powrót do góry





Witam.

Jest to bardzo ciekawy, trudny i falszywy temat. Falszywy ze wzgledu na roznorodnosc skladakow i innych kombinacji celem sprzedania laikowi ,oraz czesty sposob wejscia w posiadanie takiego zegarka(szczegolnie niemieckie sluzbowki) podczas 2WS a z po czasy obecne.Ciekawy ze wgludu na historie oraz roznorodnosc stosowanych urzadzen z ciekawymi rozwiazaniami technicznymi czesto na najwyzszym poziomie produkcyjnym .Trudny iz wymaga od zainteresowanego niesamowitego pokladu wiedzy nie mowiac juz o odroznianiu tzw fakes(niektore sa tak kombinowane ze nieraz trzeba sie nasiedziec aby stwierdzic czy dany egzemplarz jest w 100% oryginalny).

Probowalem cos wkleic ze woich zbiorow w tym temacie:

" Przedmioty w plecaku, chlebaku, kieszeniach munduru strzelca "

Jednakze na checi sie skonczylo(za malo postow).

Na chwile obecna jedyne co moge zaproponowac to przejrzenie dzialu vintage z zegarkami wojskowymi na forum zegarkiclub , gdzie jest zgromadzona dosc obszerna wiedza na temat ow czasomierzy dla roznych formacji bojowych armii swiata ze zdjeciami, i opracowaniami.
Waldemar Sykosz
PostWysłany: Wto 11:55, 07 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 21 Sty 2008

Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Cieszymy się z uczestnictwa w naszym forum, zegarek towarzyszy nam przez całe życie, ale przypominam też że weszłeś na forum Stowarzyszenia zajmującego się zwłaszcza zabytkami fortyfikacyjnymi, ale miło mnie np. interesuje jaki/e zegarek/i nosili oficerowie niemieccy w 1939 roku.
pozdrawiam WS
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Wto 13:51, 07 Gru 2010 Powrót do góry





Wiem,dlugo sie zastanawialem czy sie zarejstrowac wtracajac tu swoje 5 groszy.Szale przewazyl fakt iz rekonstruktorzy naprawde dobrze odzwierciedlaja sylwetke zolnierza z czasow 2WS bioracego udzial w inscenizacjach historycznych nieraz i w fortyfikacjach, to niestety to co maja na nadgarstkach(czesto szwajcary z lat 50/60) troche razi . Moim zdaniem jak juz cos robic to tak aby wzystko ladnie bylo zgrane od A do Z, dlategotez postanowilem sprawe zegarkow troche przyblizyc,zwlaszcza ze byly dosc waznym narzedziem jakim poslugiwal sie zolnierz.

Wiem tez ze nie powinienem pisac o materialach znajdujacych sie na innym forum.Niestety do wieczora jak sadze nie bede mial mozliwosci jeszcze wklejania zdjec m a pisanie bez dokumentacji to troche za malo jezeli chodzi o ta dziedzine,stad tez ta decyzja aby zainteresowani ewentualnie kierowali sie na wyzej podane forum.

Blokada minela wiec moge wkleic zdjecia:

Z ofcerek przedstawie szwajcarskie kontraktowe Mulco dla WH z 1939r.

Zegarek wystepowal w 3-ch typach tarcz:

Tarcza typu A,tarcza typu B, oraz tarcza Offizieruhr.
Zegarek produkowany od 1936-40 jako kontraktowy dla WH w 3-ch odmianach tarczy,mechanizm AS1130 z certyfikatem chronometru gdzie odchylka dobowa wynosila +- 2-3s.Prezentowany egzemplarz jest w wersji z tarcza typu A .Ta szturmowke w 39r mozna bylo spotkac na nadgarstkach od gefreitera po haptmanna, Od hauptmanna w gore te zegarki wystepowaly w wersji Offizieruhr, chociaz widywalem zdjecia wysokiej rangi oficerow z tego typu zegarkiem.Jeszcze do niedawna zasilal moje szeregi,obecnie jest wlasnoscia jegnego z czlonkow GRH Hoffmeyer.Pasek nieoryginalny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Drugi egzemplarz dosc rzadki pochodzi z drugiej polowy 1943 r. Jest to niemiecka Stowa przydzielana oficerom wyzszej rangi i lekarzom WH.Mechanizm modyfikowany przez Stowe cal 147. Oznaczenia z dekla zgodne dla zegarka z centralna sekunda i zaciskanym deklem- DI numer H. Standardowe oficerki i szturmowki produkcji szwajcarskiej jak i niemieckiej byly z subsekunda w/g regulacji Heer z 1936 poprawionej w 39 dotyczacej urzadzen pomiarowych dopuszczonych do sluzby w silach ladowych.
Dla rownoleglych sil zbrojnych wyszly bardzo podobne instrukcje zawierajace sprzet dopuszczony do sluzby i odpowiednio sklasyfikowany: Dla LW- L.Dv.253 1939
Dla KM- Dienstanweisung(instrukcja) Nr. 2456, ze stycznia 1945.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

pasek nieoryginalny, koperta niestety kopia-identyczna jak w oryginale.

O zegarkach wojskowych w szczegolnosci niemieckich mozna by ksiazki pisac Grey_Light_Colorz_PDT_15


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 23:14, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
Simon
PostWysłany: Wto 23:33, 07 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 20 Sie 2005

Posty: 1070
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Kozłowa Góra

Witamy

Każda fachowa wiedza dotycząca całokształtu naszej działalności jest mile widziana, wręcz pożądana. Dzięki takiemu wsparciu możemy wiele braków i błędów poprawić.

pozdrawiam
Zobacz profil autora
Leszek
PostWysłany: Śro 16:51, 08 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 06 Lip 2005

Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piekary Śląskie

Właśnie, Waldku To forum nie tylko o fortyfikacji, lecz takz eo rekonstrukcjach hostorycznych i szeroko rozumianej historii.

Juz nie pierwszy raz w moim mniemaniu odstraszasz gości, choc wiem ze to nie z złości : )


Witam

Ja własnie poszukuje juz od paru lat narecznego zegarka, ale nie tylko do rekonstrukcji. Głownie do cywilki.
Odezwe sie na Pw jak znajde chwilke czasu z prośbą o porade

pozdro


Ostatnio zmieniony przez Leszek dnia Śro 16:53, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 18:59, 08 Gru 2010 Powrót do góry





miłomi pozbac osobe zorientowaną w temacie zegarków wojskowych
Gość
PostWysłany: Czw 18:24, 09 Gru 2010 Powrót do góry





Cytat:
Właśnie, Waldku To forum nie tylko o fortyfikacji, lecz takz eo rekonstrukcjach hostorycznych i szeroko rozumianej historii.

Juz nie pierwszy raz w moim mniemaniu odstraszasz gości, choc wiem ze to nie z złości : )


Witam

Ja własnie poszukuje juz od paru lat narecznego zegarka, ale nie tylko do rekonstrukcji. Głownie do cywilki.
Odezwe sie na Pw jak znajde chwilke czasu z prośbą o porade

pozdro


Musze przyznac ze po tej wypowiedzi:

Cytat:
Cieszymy się z uczestnictwa w naszym forum, zegarek towarzyszy nam przez całe życie, ale przypominam też że weszłeś na forum Stowarzyszenia zajmującego się zwłaszcza zabytkami fortyfikacyjnymi, ale miło mnie np. interesuje jaki/e zegarek/i nosili oficerowie niemieccy w 1939 roku.
pozdrawiam WS


,jeszcze raz przejrzalem zawartosc forum czy aby przez pomylke nie zarejstrowalem sie na forum o tematyce zwiazanej w glownej mierze z fortyfikacjami.

Domyslam sie ze chodzi o kupno starego zegarka ktory moglby posluzyc do rekonstrukcji zas na codzien normalnie mialby byc uzywany. Stare zegarki sa dosc solidne a ich wiek w niczym nie przeszkadza by ich na codzien uzywac,niektore po dzis dzien ideallnie wskazuja czas(nawet ponad 100 letnie sztuki).Wszystko zalezy od stanu technicznego mechanizmu.Jezeli mechanizm w takim staruszku jest brudny i suchy to po odswierzeniu powinien prawidlowo dzialac.Natomiast gdy sa jakies uszkodzenia mechaniczne, badz zurzycia podzespolow wynikajace z dlugiego uzywania to sprawa moze byc bardziej skomplikowana. Oczywiscie wszystko da sie naprawic co wytworzyl czlowiek, lecz nie zawsze to sie oplaca pod wzgledem finansowym. Jedynym wyjatkiem od reguly sa pamiatki rodzinne.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:25, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Tomek
PostWysłany: Czw 18:59, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 22 Lut 2008

Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Chropoców

Witam
Witamy następnego maniaka. Proponuje mianować Cie głównym dostawcą zegarków do grup GRH działających w PF Grey_Light_Colorz_PDT_19
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 19:19, 09 Gru 2010 Powrót do góry





Coz zegarki to dosc powaznie rozprzestrzeniajaca sie choroba,od 1-go sie zaczyna a potem to juz konca nie widac.Z zegarkami ktore mam ciezko by mi bylo sie rozstac,wiec dostawca raczej odpada za to w szukaniu odpowiednich czasomierzy z epoki moge pomoc jak najbardziej.Wazne aby przed nabyciem danego egzemplarza wrkleic tu dokladne zdjecia z mechanizmem wlacznie, poniewaz kombinacji i falszerek jest od groma.Okolo 60% (i nadal wzrasta)obecego rynku stanowia wynalazki.Zwiazane jest to jak wiadomo z checia zysku nieuczciwych ludzi ktorzy chca zarobic na nieswiadomym nabywcy.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:20, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Tomek
PostWysłany: Czw 21:14, 09 Gru 2010 Powrót do góry

Dołączył: 22 Lut 2008

Posty: 1211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Chropoców

No, co prawda to prawda mam cortebalta i pare CCCP ale też mi się podobają bo są starsze odemnie

A możesz dopisać skąd jesteś?
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 22:54, 09 Gru 2010 Powrót do góry





Jestem z Opola.

Cortebert to calkiem przyzwoita szwajcarska firma dosc popularna w naszym kraju przed 1939r. PKP i PW zamawialy od polowy lat 30-tych do wybuchu wojny zegarki kieszonkowe .PKP jako sluzbowki, dla konduktorow ,dyzurnych ruchu i zawiadowcow natomiast PW jako nagrodowki dla pracownika lub gornika za 25 lat przepracowania w danej kopalnii. Dodam ze radziecka molnia 3602 produkowana na licencji szwajcarskiej to nic innego jak cortebert 620 .Produkcja mechanizmu trwa ok 80 lat po dzis dzien jako rosyjska molnia 3603 w zegarkach aviator . Radzieckie zegarki to swietne maszyny i swego czasu byly lepsze jakosciowo od szwajcarow tej samej klasy. Wiele mechanizmow produkowanych bylo na szwajcarskich licencjach, jak i tez wiele to wlasne pomysly radzieckich inzynierow stojace na wysokim poziomie.Niestety radzieckie sa niedocenianie, poniewaz kojarza sie z ruskimi ktorzy sprzedawalli je na bazarach, a takze z miniona epoka i ze stereotypem ze ruskie to szmelc.
Gość
PostWysłany: Pią 6:13, 10 Gru 2010 Powrót do góry





cóż - od każdej teorii są wyjatki. Patrząc na modele do sklejania okresu sprzed 1991 czyli oficjalnego rozwiazania ZSRR (albbo jak kto woli zmiany na WNP) to rzeczywiscie są fatalne. wracając do zegarkóe - czy te "nagrodowe" Corteberty" nie były też produkowane i wreczane po wojnie???
Gość
PostWysłany: Pią 8:10, 10 Gru 2010 Powrót do góry





Zgadza sie, duza ilosc produktow z bylego ZSRR byla fatalnie wykonana , stad tez streotyp ze ruskie to szmelc(tak jak dzis chinskie).Nagrodowki dla PW i zegarki dla PKP produkowane byly do wybuchu wojny w Szwajcarii(Lanco, Cortebert) na zlecenie polskich przedsiebirstw. Jakis czas po wojnie w gornictwie wreczano nareczne zegarki prod. radzieckiej .
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ProFortalicium Strona Główna -> Say hello ; ) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare