Pro Fortalicio!

Nie chcę się wymądrzać, ale przyimek"pro" łączy się w łacinie wyłącznie z Ablativem, więc powinno być "pro fortalitio"! (Belferka) Grey_Light_Colorz_PDT_13

Jeśli zdarza się że ktoś raz na 10 lat wychwyci błąd, to nie ma jeszcze tak źle. Grey_Light_Colorz_PDT_19

No cóż... przyjmujemy do wiadomości i dziękujemy za uwagę... Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ale "Pro Fortalicium" brzmi lepiej... Grey_Light_Colorz_PDT_15

Nieprawdaż?

Z Pro Fortalicium ludzie maja problem , jak to napisac czy wymówić a co dopiero z właściwą formą./ Darek ma racje nasza nazwa nawet z błędem brzmi lepiej.. dostojniej hehe

Popieram!!!

Pokażcie mi średniowiecznego skrybę w kancelarii książęcej, królewskiej bądź na garnuszku biskupa, który nigdy nie popełnił błędu albo czegoś nie przekręcił w tym czy innym piśmie. Średniowieczne źródła pisane po łacinie zawierają różne wersje tych samych słów. Najważniejsze aby uchwycić sens. O to chodzi! Przypomina mi się tu przypadek śląskiego szlachcica, burgrabiego na zamku w Będzinie - Mikołaja Siestrzeńca herbu Kornicz. W Kodeksie Dyplomatycznym Wielkiego Księcia Litwy Witolda doliczyłem się kilkunastu wersji zapisu słowa "Siestrzeniec". Ot, pracownicy średniowiecznej, litewskiej kancelarii dostawali ataku szału bądź depresji kiedy musieli zmierzyć się z tym językowym Mont Everestem Grey_Light_Colorz_PDT_15

Nazwa "Pro Fortalicium" ma swoją markę i jest kojarzone. Nie ma najmniejszego sensu moim zdaniem tego zmieniać bądź poprawiać.

To ja poproszę o wytłumaczenie co to "ABLATIV"
Jak dobrze zrozumiałem to rozchodzi sie o forme czasu , lub osoby??? Czy Tak????

to chyba nazwa przypadku...jak dopełniacz...coś w tym stylu...

To o ile pamiętam, coś pomiędzy narzędnikiem a miejscownikiem. przypadek bez odpowiednika w j. polskim.

Acha

Przypadek, przypadek....
Łacina to martwy język i każdy o tym wie!
Dobił kiedyś Rzymian ....DOBIJA TERAZ MNIE!!!!
Grey_Light_Colorz_PDT_08

Jeden z wielu wierszyków które mi utkwiły po nauce łaciny na studiach....poza przypadkami oczywiście Grey_Light_Colorz_PDT_09

.

Polecam Liber Beneficiorum Jana Długosza w oryginale. Taka lektura do poduszki Grey_Light_Colorz_PDT_06

Taki błąd ujdzie, na początku ProFortu była w nazwie literka "j" zamiast ostatniego "i" a w łacinie jot chyba nie ma? A w ogóle to trzeba znak "Pro Fortalicium" zgłosić jako znak zastrzeżony by nie było nigdy uzurpacji.

Trzeba, trzeba

Troche temat z brodą, ale czy jest poprawnie napisane Pro Fortalicjum ? nie ma być przez " i "krótkie"? Czytałem ostnio Newsweek Historia - nr poświęcony fortyfikacjom i tam w dziale o OWS ładnie ujęli " W odrestaurowanym staraniem stowarzyszenia Pro Fortalicjum schronie (...)".
Polonista ze mnie żaden, ale jeszcze czy nie powinno się pisać "stowarzyszenie" w tym kontekście z dużej litery?
Takie poranne przemyślenia mnie dopadły Grey_Light_Colorz_PDT_19